Dziś wpadam tylko na chwilkę, póki śpi mój synek. Chce Wam pokazać co razem z Kacperkiem zrobiliśmy pysznego.
Jest to pyszność dyniowa i cóż poradzić jak dynia jest takim październikowym akcentem w mojej kuchni. Myślę, że będzie też trochę listopadowym przynajmniej przez pierwsze kilka dni bo mam jeszcze zapas dyni od mamy:) 100 % ekologicznej:)
No , ale nie przedłużam i pokazuje Wam co pysznego przygotowaliśmy:)
Muffinki wyszły przepyszne. Czas spędzony z synkiem w kuchni na przygotowaniu tych słodkich pyszności "na raz" do buźki niezapomniany:) Także oczekujcie kolejnych pyszności wyczarowanych przez naszą dwójkę:)
pozdrawiamy
Gosia i Kacperek
wyglądają pysznie
OdpowiedzUsuńI tak smakują:) a co ważniejsze są bardzo zdrowe:) i mój synek zjadł prawie wszystkie:) a z jego jedzeniem ostatnio kiepskawo...
UsuńPyszności Gosiu :) Też lubię takie chwile. Kacperek sama słodycz :)
OdpowiedzUsuńBuziaczki dla Was :)
Dziękuje Kasieńko:) To prawda Kacper to nasz taki cukiereczek:) Buziaki od naszej dwójeczki:*
UsuńWyglądają smakowicie i jak ładnie podane :)
OdpowiedzUsuńDziękuję Ci bardzo za odwiedzenie mojego bloga:) Lubię jak potrawy czy też w tym przypadku słodkości ładnie wyglądają na talerzu:) Jestem zdania, że jemy oczami... a jeszcze jeśli to dziecko to już w ogóle:) pozdrawiam cieplutko:)
UsuńWygladają pysznie :)
OdpowiedzUsuńDziękuje Marto:)
UsuńMniam, ale pyszności :)
OdpowiedzUsuń:) Dziękuje:)
UsuńPysznie wyglądają :) Pozdrawiam cieplutko !!
OdpowiedzUsuń