czwartek, 15 stycznia 2015

Szkatułka z wikliny papierowej

Witam:)

Na wstępie chce jeszcze raz 

BARDZO PODZIĘKOWAĆ 

Wszystkim tym, którzy życzyli mi szybkiego powrotu do zdrówka:)
Kochani jesteście:) 

Dziękuje też za Waszą obecność i pozostawione po sobie słowa.
Dajecie mi na prawdę dużo siły, a Wasze komentarze pochlebne:)
 motywują mnie do tego by robić coś nowego.

Jestem dalej chora, ale co tam. Dużo mi lepiej, ale katar nie daje mi wciąż spokoju...
Żadne domowe receptury nie dają wytchnienia w "zasmarkaniu".

Nie mogłam jednak tak siedzieć bezczynnie i wczoraj narobiłam sobie rurek i wyplotłam pudełeczko 
z wikliny papierowej, które ma być prezentem od Kacperka dla babć:)
Jak się pewnie domyślacie będą 2:)

Dziś pokaże Wam pierwsze:)

Szkatułka w kolorze jaśniutkiego fioletu -  lawendy:)
Ozdobiona różyczkami, które mnie ostatnio ogromnie zauroczyły:)



Tutaj zbliżenie na pokrywkę, na której są dwukolorowe róże...



 Jak się Wam podoba??

 Ja jestem ogromnie zadowolona z efektu końcowego mojej pracy w chorobie:):)


 Czeka mnie jeszcze praca nad drugą szkatułką, więc oczekujcie kolejnego wiklinkowego posta:)

Trzymajcie się ciepło:)
Miłego popołudnia!

Gosieńka:)



24 komentarze:

  1. Skoro chora robisz tak cudne rzeczy, to ciekawe, jakie wychodzą, gdy jesteś w pełni sił;)
    Szkatułka śliczna i w moim ulubionym kolorze:)
    Pozdrawiam i dużo zdrowia:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Bardzo dziękuje kochana za Twoje słowa:) niezależnie od wszystkiego staram się wykonywać swoje prace w tym wiklinki bardzo starannie:) nawet choroba nie jest mi w stanie przeszkodzić, co innego mój synek, który ostatnio zamienił się w diabełka;) A tą prace przy nim robiłam:) hihi no nie było tak źle:) pozdrawiam cieplutko:)

      Usuń
  2. Szkatułka prześliczna ! Kolor i te róże, ech marzenie :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Prześliczna szkatułeczka, próbowałam wikliny papierowej raz i nic z tego nie wyszło prócz kilku nierównych rurek, tym bardziej podziwiam Twoje prace :) pozdrawiam i zapraszam na nowy post

    OdpowiedzUsuń
  4. Świetny koszyczek. Jak zrobisz drugi, Babcie będą zadowolone i jedna drugiej nie będzie zazdrościła.
    podziwiam Was wszystkie, które tak pięknie wyplatacie tę niezwykłą wiklinę.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Witam, Bardzo się ciesze , że odwiedziłaś mój blog i zostałaś na dłużej:) Mam nadzieję, że się będą cieszyć:) Dziękuje za mile słowa:) pozdrawiam

      Usuń
  5. No tak, koszyka Ci zazdraszam bardzo, ale to wiesz, poza zazdraszczaniem stwierdzam, że cudnie go uplotłaś a kwiatki, jak zobaczyłam zdjęcie z góry szczęka mi opadła, sa piękne, całośc bardzo bardzo dobrana, no prosze bezczelnie powiem choroba Ci służy jeżeli chodzi o wiklinę, zdrówka Gosiu, dużo zdrówka

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuje Kochana za Twe słowa:) wybaczam zazdraszczanie:) to zostaje mi tylko chorować i tworzyć dalej;)

      Usuń
  6. Codeńko! A te kwiatki są po prostu niesamowite! Zdrowia, zdrowia, zdrowia! :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Przepięknie wypleciona i pomalowana :) No i te róże na wieczku...Cudna szkatułka.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuje Justynko:) Wasze słowa to miód na moje serducho:)

      Usuń
  8. Jest przepiękna, bardzo równo i starannie zrobiona, a różyczki dodają jej uroku!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Cieszę się, że się podoba moja szkatułka:) Bardzo ci Agatko dziękuje za Twoje słowa:)

      Usuń
  9. Cudeńko Ci się wyplotło!!!!! Prześliczny kolor i kwiatki. Na pewno będzie to wspaniały prezent od wnuków:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Od wnuka:) Dziękuje Basiu za te miłe słowa:) pozdrawiam

      Usuń
  10. Cudna szkatułka! A różyczki są p prostu bajeczne :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Bardzo dziękuje za odwiedziny i Twoje słowa:) pozdrawiam:)

      Usuń
  11. Piekna, zywe kolorki:) kiedy Ty masz czas na tak czeste posty z pieknymi pracami ? Podziwiam i zachwycam :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Kochana może się mylę, ale czasu mam więcej niż Ty ( bo studiujesz) o ile tak mozna powiedzieć mając małego łobuza w domku nie umiejacego usiąść w jednym miejscu, wszystkim zafascynowanego..., dodajesz równie często swoje piękne prace:) pozdrawiam cieplutko:)

      Usuń

Dziękuje za komentarz:)