wtorek, 3 lutego 2015

Uszyłam wianek:)

Witam Kochani:)

Bardzo się ucieszyłam, że moje tulipany tak się Wam spodobały:)

To miłe czytać, że coś nad czym się tyle pracowało podoba się innym:)
Wasze ciepłe słowa ogrzewały moje serducho, a ja z każdym postem się czerwieniłam:)
Bo ja tak naprawdę nie lubię się z maszyną, a mimo wszystko coś wychodzi i się szyje;)
Tulipany były okropnie czasochłonne, a dzisiejsza moja praca zajęła nie wiele mniej czasu...

Mam nadzieję, że po tulipanach nie macie dość moich szyjątek,
bo dziś przychodzę pochwalić się moim wiankiem:)

Wianek warkocz w moich ulubionych kolorach:)
szarości, różu i fioletu:)

No to tadam :)












Dużo zdjęć dodałam bo jak zwykle nie mogłam się zdecydować... 

Ja jestem happy, że udało mi się go uszyć:)
Marzył mi się od dawna, 
ale trochę kosztuje, więc postanowiłam najpierw sama spróbować:)

Najgorsze było  to wpychanie watoliny... 
Najwięcej czasu mi zabrała właśnie ta czynność...

Nawet szycie nie było takie złe:) hihi

A kwiatuszki to sama przyjemność, bo są takie kolorowe i urocze:)

Mam nadzieję, że i Wam przypadnie do gustu:)

Wianek zajął miejsce mojego serduszka, które powędruje w inne miejsce. 
Muszę tylko zmienić mu dodatki na pasujące do wianka i reszty dekoracji, które chce jeszcze zrobić.
Będę się nimi cieszyć póki nie nadejdzie wiosna ( i potem też), na którą już czekam z utęsknieniem...

 Na dziś żegnam się z Wami:)

Buziaki i miłego tygodnia:)




28 komentarzy:

  1. no i ładnie wyszedł to masz się z czego cieszyć ,ale już żeby dobrym ludziom smaku nie robić to te cudne tulipany mogłabyś z góry bloga zdjąć, bo normalnie pękne z zazdrości i wianek sobie uszyłas i tulipany a mi pozostaje tylko gapić się i wzdychac i to jeszcze oba cudeńka w jednym miejscu nieładnie oj nieładnie, żartuje cuda uszyłaś obie prace bardzo ładne

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. :) Twój komentarz jest przepiękny:) wiem, że żartujesz kochana:) pozdrawiam:)

      Usuń
  2. wspaniały wianek :) niesamowita jesteś !! ja narazie napawam sie zimowa aurą i myślą że wiosna przyjdzie o czasie ...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuje:) niesamowita?? Co za komplement:) Bardzo mi miło:)
      A ja już chce wiosnę:), ale póki co muszę żyć w zimowej aurze jaka jest za oknem:) pozdrawiam ciepło:)

      Usuń
  3. przepiękny i myślę, że jeśli nawet Ty nie pałasz sympatią do maszyny do szycia, to ona do Ciebie na pewno tak, bo inaczej tak ładnie by nie wyszło:) a tulipany, które masz na zdjęciu na górze bloga to już mega:) bardzo mi się podobają:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuje BARDZO:) Jestem mega szczęśliwa, że się Wam podoba zarówno wianek jak i tulipany:) Skaczę wręcz z radości:) pozdrawiam Cię kochana:)

      Usuń
  4. Jakoś nie wierzę,że nie lubicie się z maszyną do szycia:) Wianek bardzo mi się podoba, zwłaszcza w takiej aranżacji. Czekam na dalsze prace!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. No trudno w to uwierzyć zdaję sobie z tego sprawę, ale ja do tej pory szyłam tylko po prostej i to nie do końca wychodziło równo:) umyślałam sobie uszycie tych wiosennych dekoracji i upór sprawił, że wychodzi:) Dziękuje za Twoje miłe słowa:) też jestem ciekawa co kolejnym razem mi wyjdzie spod maszyny;)

      Usuń
  5. Tulipanki przepiękne wiosenne pojawiły się na sam wstęp, super :) a wianek, myślałam o takim jeszcze przed świętami i po obejrzeniu Twojego chcę go jeszcze bardziej, pięknie się prezentuje, wierzę, że wypychanie to nie przyjemność, sama za tą czynnością jakoś nie przepadam :) Piękny wianek uszyłaś! Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuje Joasiu:) Bardzo miło czytać takie słowa na temat pracy, przy której tyle czasu się poświęciło:) Pozdrawiam:)

      Usuń
  6. Przepiękny jest : ). Też jakiś czas temu szyłam wianek ; ) i też największą trudność sprawiło mi jego wypchanie...Posłużyłam się kijem od szczotki...Domownicy patrząc na moje poczynania turlali się ze śmiechu bo wyglądało to przekomicznie : ))). Myślę,że niebawem znowu zastosuję im taką śmiechoterapię ; ). Szyj dziewczyno bo żal taki talent zmarnować : ).

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuje Moniko:) ja wypychałam łyżka kuchenną drewnianą:) Mąż jak zobaczył to był ogromnie zdziwiony:) Mam w planie uszyć jeszcze parę rzeczy:) Talent?? Ogromne słowo:) Bardzo dziękuję, że tak myślisz:) To ogromnie mnie cieszy i daję motywację:)

      Usuń
  7. Odpowiedzi
    1. Dziękuje:) Bardzo mnie cieszą Wasze słowa:) Twoje Basiu też:) Jestem happy:)

      Usuń
  8. Przepiękny te wianek, mnie również taki się marzy, ale ja mam dwie lewe ręcę do szycia, więc muszę kupić :(
    Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  9. Kochana piekny wianuszek :) a maszyna mnie tez nie lubi ale jakos mnie znosi :) urocze kolorki :) pozdrowionka :) elwira- art

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuje Kochana:) no mnie też właśnie znosi i moje pomysł:) pozdrawiam:)

      Usuń
  10. Piękny wianek :) Wypychanie musiało być ciekawe :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuje:) Oj tak wypychanie było bardzo ciekawe:) pozdrawiam i zapraszam częściej:)

      Usuń
  11. Wianek przeuroczy!
    Marzy mi się taki. Zabieram sie powaznie juz za przygotowania...kwiatuszki rzeczywiście urocze

    Martita

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuje bardzo za te przemiłe słowa:) To zabieraj się za niego:) i czekam w takim razie na Twój wiankowy pomysł:) Praca przy nim żmudna, ale efekt cudowny:)

      Usuń
  12. Śliczny! Zdecydowanie kwiatki dodają mu uroku:) A gdzie kupujesz materiały? Na all? z ciekawości pytam, bo czasem zdarza mi się coś uszyć, ale zdecydowanie na niższym poziomie, więc się nie chwalę;p

    OdpowiedzUsuń
  13. Rewelacja!!!Takie prace uwielbiam;)Piękne kolorki,bardzo fajny pomysł;)

    OdpowiedzUsuń

Dziękuje za komentarz:)