środa, 16 grudnia 2015

Powrót i renifer na biegunach...

Witam Kochani w grudniu:)

Już po połowie grudnia, święta już coraz bliżej...

Długo mnie tutaj nie było... 
Nie będę się rozpisywać czemu.
Nie chce kolejny raz tego rozdrapywać...
 Zresztą nie o tym dzisiaj...

Wracam i to najważniejsze:)
Mam nadzieję, że Wy też się ucieszycie:)

Przyszłam do Was z kolejnym uszyjkiem:)
Ogromnie mi sprawia radość posiadania go:)
A jeszcze większe szczęście opanowało synka mego:)
Uśmiech na jego buźce jest nie do opisania:)

Renifer na biegunach marzył mi się od dawna...
To takie niespełnione marzenie z dzieciństwa...
Choć chciałam mieć konika takiego drewnianego... ale i na niego pewnie przyjdzie czas:)

Wszystko za sprawą niezwykłego prezentu:)
Dostałam od Mikołaja;) przepiękną książkę:) 
"Tilda Dekoracje na Boże Narodzenie" to magiczna książka:) 
Oglądałam ją i oglądałam a razem ze mną mój syneczek...
I tylko mama to uszyj, mama tamto...
Bardzo dziękuje Monice z bloga 


za ten przeuroczy prezent:)
 Zachwycam się nim jak tylko otworzę...
nieważne którą stronę...









Tak prezentuje się mój reniferek:)

Bardzo świątecznie wygląda:) 

Ta tkanina, dzwoneczki, kokardki i nawet śnieżynka mu się przyczepiła:)

Miłego dzionka Kochani:)

Pozdrawiam Was cieplutko:*

Gosieńka




13 komentarzy:

  1. Wspaniały!! Nie dziwię się, że synek chce żebyś szyła :) Też bym chciała na jego miejscu!

    OdpowiedzUsuń
  2. Jejciu : ) Jaki piękny : )Cudeńko : ) Buziaczki : )*

    OdpowiedzUsuń
  3. Reniferek rewelacja! Cudny jest! Podziwiam!
    Super, że już jesteś:)

    OdpowiedzUsuń
  4. Gosia on jest cudowny już Ci to mówiłam :) Dopisuję go do swojej listy marzeń :) Buziaki!

    OdpowiedzUsuń
  5. Nie dziwie sie kochana ze nie mozesz siw na niego napatrzec bo ja tez!!! Jest cudownasny:) jupiii wrocilas na to czekalam :) nie przejmuj sie niczym ja wiem ze bedzie dobrze :) buzki pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  6. Świetnie że do nas wróciłaś i to z takim rozmachem bo renifer jest rewelacyjny :) Pozdrawiam:)

    OdpowiedzUsuń
  7. Dobrze, że już jesteś! Reniferek świetny, sama szyłam podobne rok temu, ale nie na takich biegunach, rewelacja!

    OdpowiedzUsuń
  8. Niesamowity Twój reniferek:) Przepięknie go dopracowałaś:) Buziaczki!

    OdpowiedzUsuń
  9. Wspaniały reniferek!!! Serdecznie pozdrawiam:))

    OdpowiedzUsuń
  10. O rany! Ja bym tak nie potrafiła,w ogóle nie idzie mi szycie takich tildowych maskotek ;/

    OdpowiedzUsuń

Dziękuje za komentarz:)