ostatnio mnie tutaj nie było kilka dni, ale mój synek ząbkuje nio i chciał cały czas siedzieć u mamusi na kolankach bo tu najbezpieczniej:). Mam nadzieje, że wkrótce powstaną nowe prace bo pomysłów mam wiele, ale z wykonaniem ciężko. Zbliżaja się imieninki moich rodziców, dlatego postanowiłam zrobić coś z wikliny papierowej - może coś mi wyjdzie.
A dzisiaj chciałabym Wam pokazać pierwsze zrobione przeze mnie różyczki z krepy włoskiej. Ile sie natrudziłam by mi wyszły wiem tylko ja. Gdy pierwszy raz je zobaczyłam pomyślałam łatwizna, ale potem okazało się. że się ciut pomyliłam. Obejrzałam mnóstwo filmików, w których panie pokazywały tą technik, ale jak zabierałam się za zrobienie swojej róży klapa. Wtedy przyszło mi do głowy, że może ja to robię od złej strony bo jestem leworęczna. Nio i udało się. Jak zrobiłam pierwszą różyczkę cieszyłam się jak dziecko:) dosłownie:)
poniżej pokażę wam mój krótki kursik robienia róż metodą cukierkową od lewej strony
potrzebne będą:
krepa włoska
nożyczki
sznurek lub nitka
Jak już mamy materiały bierzemy sie do pracy. Bibułę tniemy na paski.
A potem zaczynamy zwijać robiąc najpierw trójkącik po lewej stronie u góry paska i zaczynamy zwijać bibułę jak papierek cukierka.
Gdy mamy już zwinięty caly pasek przechodzimy do zwijania go i tworzenia różyczki.
Związujemy utworzoną różyczkę sznurkiem lub nitką
i róża zrobione metodą cukierkową gotowa.
Moje różyczki może nie są jeszcze tak perfekcyjne, ale czas i robienie nowych czynią tworzącego perfekcjonistą.
pozdrawiam cieplutko
Świetnie Ci wyszły te różyczki, a i kursik dla leworęcznych na pewno się przyda :)
OdpowiedzUsuńŚwietne różyczki, bardzo ładnie zrobione :)
OdpowiedzUsuńDziekuje Wam za miłe komentarze:) mam nadzieję, że z czasem będzie zaglądać tu więcej osób, nio i że i ja będę robić fajne rzeczy, które zachęcą do zaglądania.
OdpowiedzUsuń