Dziś bardzo szybciutko bo podczas spacerku strasznie zmarzłam i mimo wypitego litra gorącej herbatki i ciepłego kocyka zimnoooo mi do teraz... Zaraz wskakuje pod kołderkę bo musi mi przejść... nie lubię być chora:(
A dziś chciałam pokazać moje kochane kolorowe, wiosenne karczochy...
Jajo nr 7 ZAREZERWOWANE
Osoby, które chciałyby zostać ich właścicielami i cieszyć się ich wyglądem na święta (a naprawdę jest czym bo zdjęcia i tak nie uwidaczniają ich prawdziwego piękna) to zapraszam do pisania na emaila.
pozdrawiam Gosia
śliczne karczochy , pierwszy ma najlepiej i zaklepuje nr 7 żeby nie było wątpliwości na samym dole ma brąz
OdpowiedzUsuńpozdrawiam :)
Jest Twój:)
UsuńAle piękne te jaja Gosiu!! :) Po prostu cudeńka :) Pozdrawiam ciepło!
OdpowiedzUsuńDzieki Mariolu:-) pozdrawiam kochana
UsuńBardzo piękne te twoje jaja karczochowe :) Pozdrawiam i w wolnej chwili zapraszam do siebie :)
OdpowiedzUsuńDziękuje:) oczywiście, że w wolnej chwili zajrzę:)
UsuńPiękne jajka :) Szkoda, że nie ma takiego w mojej kolorystyce ;)
OdpowiedzUsuńw Twojej kolorystyce?? tzn?? mogłabym zrobić w innym kolorze gdybyś była zainteresowana...
Usuńwielkanocny stroik będzie pięknie wyglądał z takimi jajkami! zazdroszczę cierpliwości, bo mnie jej zdecydowanie brakuje :)
OdpowiedzUsuńDziękuje:) za odwiedzinki również:)
Usuńświetne karczochy :) bardzo fajne połączenia kolorystyczne :)
OdpowiedzUsuń