Witam Wszystkich,
Jakiś czas temu przeczytałam u Ani Krućko na blogu o akcji charytatywnej dla małego chłopca o imieniu Staś. Jest on chory na ultra rzadką chorobę zespół Leigha.
Ani chwili się nie zastanawiałam tylko napisałam do Sylwii e maila, z pytaniem czy poza kartkami można zrobić coś innego. Bo kartek nie umiem robić, a bardzo bym chciała pomóc.
Sylwia napisała, że jak najbardziej. No i zrobiłam łabędzia z turkusowym serduszkiem:)
Gotowa praca troszkę ze mną jeszcze pobyła zanim pojechała do Sylwii.
Wczoraj ją wysłałam, a przed chwilą otrzymałam info,
że jak to nazwała Sylwia "łabędź przypłynął dziś do niej".
A teraz pokaże
A teraz pokaże
mojego łabędzia, który mam nadzieję znajdzie nowego właściciela o cudnym serduszku, chcącym nieść pomoc potrzebującym.
Praca jest wykonana własnoręcznie metodą origami modułowego.
pozdrawiam
Pamiętajmy wszyscy o bardzo ważnym zdaniu, które zawsze mam w sercu:
DOBRE UCZYNKI WRÓCĄ DO NAS PODWÓJNIE...
Piękny łabędź
OdpowiedzUsuńDziękuje Martuniu:)
UsuńPrześliczny :) Już Ci mówiłam, że masz cierpliwość do takich prac :)
OdpowiedzUsuń:) dziękuje:)
OdpowiedzUsuń