Witam Kochani,
Dawno mnie tutaj nie było.
Jedyne wytłumaczenie to brak czasu na zrobienie czegoś dla siebie.
Przez ten ostatni okres czasu dopadła naszą trójkę wirusówka i wymęczyła nas porządnie...
Nie chcę nawet tych kilku dni wyciągniętych z życiorysu wspominać...
Jak już doszliśmy do siebie to ogarnęła mnie bezsilność i chęć do czegokolwiek...
A przed miałam tyle planów, tyle pomysłów do zrealizowania...
Z mojego zeszyciku, w którym zapisuje co chciałabym stworzyć ( jest tego sporo:))
mogę jedną rzecz już odznaczyć:)
Anielskie skrzydła już mam:)
Mnie się bardzo podobają choć są taką prowizorkom, że szok.
Może właśnie to mnie się w nich najbardziej podoba:)
Stworzyłam dwie wersje jednych skrzydełek:)
Pierwsza z dodatkiem ukochanego różu...
...a druga z dodatkiem ostatnio polubionego jasnego błękitu:)
Kwiatuszki do skrzydełek przypięłam za pomocą agrafki:)
Dzięki temu pomysłowi mogę zmieniać ten dodatek do nich kiedy tylko zechcę:)
Co myślicie??
Proszę nie patrzcie na moje niedociągniecia...
No jestem chociaż pewna, że drugich takich nikt nie ma hihi:)
Dziękuje imienniczce Gosi z bloga
http://tilegosi.blogspot.com/
Gosia była tak miła, że użyczyła mi swojego szablonu na skrzydełka:)
Nie do końca z niego skorzystałam bo zrobiłam je ciut inaczej,
ale to cudowne wiedzieć, że są takie osoby idące drugiemu z pomocą...
Dziękuje Gosiu:)
Dziękuje też wszystkim za komentarze pod ostatnim postem związanym z niespodzianką dla mamy:)
Bardzo się cieszę z Waszych słów:)
Ogromnie mnie to motywuje:)
Pozdrowionka Kochani:)
Zapraszam na kolejnego posta ( wiklinkowego)
buziaczki:*:*:*
<3<3<3
Gosieńka <3
bardzo ciekawa ozdoba! a ogromnego uroku dodają właśnie te kwiatki! oba kolorki śliczne i trudno mi się zdecydować, który ładniejszy ( bo oba lubię...) pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńfajniusie te skrzydełka, bardzo mi sie podobają, szczególnie drugie, zdrówka Wam życzę i poprawienia kondycji i chęci
OdpowiedzUsuńJa tutaj żadnej prowizorki nie widzę. Są piękne oba dwa : ). Cieszę się,że doszliście do siebie i pozdrawiam serdecznie : )
OdpowiedzUsuńPomysłowa ozdoba, pozdrawiam:)
OdpowiedzUsuńJa nie widzę żadnych niedociągnięć, bardzo mi się podobają. Ciekawa jestem, czy są duże?
OdpowiedzUsuńSuper sprawa z tą agrafką - jak się odwidzi wzorek, to można zawsze stworzyć coś nowego ;)
OdpowiedzUsuńGosiu piękno tkwi w prostocie :) Również mam taka listę szyciową dla siebie, mnóstwo na niej się znajduje gorzej właśnie z czasem, czyżby miały to zmienić dopiero długie jesienno-zimowe wieczory? ;P Oby nie ;) Pozdrowionka dla Ciebie Kochana!
OdpowiedzUsuńBardzo fajne te skrzydła i trudno zauważyć jakieś niedociągnięcia :) Pozdrawiam Serdecznie :)
OdpowiedzUsuń