poniedziałek, 28 września 2015

Dyńki pachnące cynamonem:)

Witam Moi Mili:)

Dziękuje z całego serca za Wszystkie komentarze, które zostawiliście
 pod ostatnim króliczym postem:)

Czytając je byłam ogromnie szczęśliwa, że tak Wam się podobają:)
Zwłaszcza, że są pierwsze...

Zaczęła się jesień...
Mimo, że wolę jak jest ciepło...
... to jesień jest na prawdę fajną porą roku...

Cieplutkie kocyki...
gorące herbatki...
palące się latarenki...
świeczki...

A że zimno... brrrrr...
można sobie ten czas umilić:)

Przyznam się Wam też szczerze, że kilka prac czeka właśnie na te długie jesienne wieczory...
Bo teraz łapiemy każdy promyk słonka...
No żal siedzieć w domku i spełniać swoje twórcze plany,
 jak zaraz będzie już paskudnie i zero ochoty na wyjście z domku:)
No ,ale wracając do tytułu dzisiejszego posta:)

Napatrzyłam się u Was pięknych jesiennych dekoracji i pozazdrościłam;)
Choć rzadko zazdroszczę;)

Uszyłam więc dyńki:)
Jesienne, ale pachnące słonkiem i cynamonem:)
A czemu??
To za sprawą cynamonowych ogonków:)

Dyńki przyozdobiłam kwiatuszkami, które mnie zauroczyły swą prostotą...
Wykonałam je ze starej książki...
Świetny pomysł i marzy mi się taki wianek z różyczek właśnie z książkowych stronic:)

Tadam....















No i tak się prezentuje moja dyńkowa rodzinka:)

No i sami powiedzcie czy nie emanuje z nich ciepełko???

Bo mnie się robi cieplutko na sercu gdy na nie spoglądam:)

Buziaki Kochani:)

Ubierajcie się cieplutko:)

Gosieńka

31 komentarzy:

  1. Gosiu,piękne te Twoje dyńki : ) Ja swoje skończyłam w piątek i wyobraź sobie,że ozdobiłam je w bardzo podobny sposób : ). Miałam im dzisiaj zrobić sesję ale jestem taka zaćmiona po całonocnym oglądaniu zaćmienia księżyca,że zasypiam na stojąco ; ). Buziaczki : )*

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuje Moniś za Twoje słowa:) ciekawa jestem bardzo Twoich dyniek i czekam z niecierpliwością:) ja niestety przespałam ten moment:) buziak i pozdrowionka śle:)

      Usuń
  2. Śliczne, pięknie ozdobione, idealne towarzyszki jesiennych wieczorów:) Już widzę je w otoczeniu latarenek...
    Ja leczę poprzecinane palce po moich tegorocznych, tak ciężko okręcało mi się "rowki":):)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuje Kochana:) zgadzam się z Tobą:) dyńki to moje ulubione towarzyszki, patrząc na nie serduszko robi się ciepluteńkie i rozgrzewa całe moje ciałko marznące:) Latarenki też uwielbiam więc wieczorki zaczynają się być cudne magiczne, pod kocykiem:)z gorącym kubeczkiem napoju:) w takie wieczorki żadna pogoda mi nie straszna;)
      Ojeju bidulo... to lecz paluszki:) pozdrowionka śle:)

      Usuń
  3. ale ślicznoty poczyniłaś:)))Jesień może być cudna,a jak się ma takie ozdoby w domu,to jeszcze cudniejsza;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuje najserdeczniej za Twoje słowa:) To prawda takie detale sprawiają ogrom radości, domek staje się przytulniejszy, a jesienna słota nawet oki:) pozdrawiam

      Usuń
  4. Śliczne dynię, wspaniałe ozdobione. Cynamonowe ogonki, świetny pomysł.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Witam Cię serdecznie u siebie:) Dziękuje za piękne słowa:) Bardzo mnie motywujecie:) pozdrawiam
      P.S. A z ogonkami to była fajna historia bo dyńki od dłuższego czasu chciałam zrobić, ale myślałam nad ogonkami właśnie... bo nie chciałam materiałowych, filcowych itp. Marzyło mi się coś innego... Aż tu podczas pieczenie muffinek dyniowych z cynamonem pomysł sam się zaświecił w główce:)

      Usuń
  5. Piękne są Twoje cynamonowe dyńki i rzeczywiście emanują ciepłem! Podziwiam, jak precyzyjnie je zrobiłaś. Cudne i magiczne:)

    Pozdrowienia:))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Witam cieplutko u siebie:) cieszę się, że moje dyńki tak przypadły wam do gustu:) Bardzo Dziękuje za Twój komentarz:) pozdrawiam cieplutko

      Usuń
  6. Piękne, jesienne ślicznotki, takie dopracowane :)))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Witam cieplutko u siebie, w swoich skromnych progach:)Dziękuje serdecznie:) Twoje sweterkowe dyńki też piękne:) Dzięki takim cudeńkom jesień nie musi być smutna i nudna... wręcz przeciwnie:) Pięknego, kolorowego dnia życzę:) pozdrawiam

      Usuń
  7. Rzeczywiście ,Twoje dynie są rewelacyjne.Te kolory ,no i ten pomysł na wykorzystanie cynamonu, po prostu super.Ja także miałam ochotę na uszycie nowych ,ale już nie mam miejsca na te wszystkie dekoracje.Pozdrawiam gorąco i uściski dla synka.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuje Kochana z całego serducha za Twoje słowa:) wiem to po sobie:) fajnie jest mieć coś uszytego przez siebie czy kupnego, ale potem powstaje pytanie gdzie to wszystko układać?? półki, komódki itd nie są z gumy;) pozdrawiam:)

      Usuń
  8. Gosiu dyńki prezentują się rewelacyjnie! Bardzo zachęcająco brzmi ten cynamonowy ogonek, aż czuję ten zapach! Bardzo mi się podoba Twój pomysł na kwiatki z książkowych stronić, Gosiu super!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuje Kochana za Twój komentarzyk pełen ciepła:) nachylając się lub siedząc przy dyńkach w bliskiej odległości czuć piękny zapach cynamonu, który bardzo lubię:) a kwiatki powstały na szybkiego, ale cieszą się powodzeniem:) Bardzo mnie to cieszy:) pozdrówka:)

      Usuń
  9. Jakie te Twoje dyńki fajniutkie i takie równiutkie, kształtne, super :).

    Z dodatkami wyglądają jeszcze lepiej :).

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuje Kochana:) Bardzo mnie cieszy, że się podobają:)

      Usuń
  10. Wspaniałe dynie! A papierowe kwiatuchy są niezwykłe :) Nadają dyniom wiele charakteru :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuje kochana:) Bardzo mnie ucieszyły Twoje słowa:) Dusza śpiewa, serce się raduje... Pozdrawiam:)

      Usuń
  11. piękna jesienna ozdoba! ogonki są w bardzo pomysłowy sposób zrobione, a przy tym ten zapach cynamonu...mmmmm....kwiaty także śliczne i pomysłowe, pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuje Basieńko:) Bardzo mnie ucieszył Twój komentarz:) pozdrawiam ciepło:)

      Usuń
  12. Cudne dynieczki :)
    Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Witam:) Dziękuje bardzo za Twoje słowa:) Wszystkie Wasze komentarze sprawiają, że mam apatyt na szycie nowych rzeczy i spełnianie swoich szyciowych marzeń:) Bardzo Wam dziękuje, bo tyle ciepłych słów, które dostaje od Was dają mi kopa...

      Usuń

Dziękuje za komentarz:)