piątek, 12 lutego 2016

Skrzydlate serducha

Witam Kochani:)


Znowu mnie tutaj długo nie było:(:(
 Bardzo się za Wami stęskniłam.
Zaglądałam jednak do Was i jestem zachwycona tym co stworzyłyście:)
Starałam się zawsze pozostawić parę słów...

W niedzielę Walentynki...
My nie mamy jakichś konkretnych planów...
Jutro wybieramy się z Kacperkiem do kina..:)
A w niedzielę wypijemy po lampce winka, spędzimy miło czas razem...
Mimo wszystko brakuje nam takich chwil...

Jestem zdania, że fajnie, że jest takie święto, ale cały ten boom niepotrzebny chyba...
Takie moje zdanie...

Kochajmy się codziennie, nie tylko od święta...

A Wy jak spędzacie Walentynki???

Pomyślałam, że dobrym momentem jest pokazanie Wam serduch, które uszyłam jakiś czas temu...
Co prawda serducha są miłym akcentem o każdej porze roku...
Ja uwielbiam gdy tworzą piękną dekoracje w naszym domku..
Sprawiają, że jest przytulniej...
 Cieplej na sercu...

Jedno powstało w ramach prezentu dla nieżyjącego dziadka Kacperka...

Wraz z dołączonym no niego pięknym wierszykiem pojechało na cmentarz  radować serce kochanego dziadziusia...
Wierze, ze On gdziekolwiek jest bardzo się ucieszył...
Wierszyk znalazł mój mąż...
Jak go czytałam to łzą nie było końca...

„Mój Dziadziuś Czarodziej 
wyczarować umie 
słoneczko na wodzie, 
a w zimie petunie. 

Mój Dziadziuś Czarodziej 
zna piosenki śmieszne, 
umie opowiadać 
bajeczki pocieszne. 

I chociaż Dzień Dziadka 
jest wciąż mało znany, 
dam ci sto uśmiechów, 
dziadziusiu kochany! ‘‘




Kolejne serducha w troszkę bardziej pastelowych kolorach.










 



 Miłego weekendu:)
Pięknych, romantycznych Walentynek:)

Mam nadzieję, że uda mi się wrócić do Was na dłużej...


Buziaki:*:*

<3<3<3

Gosieńka:*

9 komentarzy:

  1. Śliczniutkie te skrzydlate serduszka:)Pozdrawiam:)

    OdpowiedzUsuń
  2. Piękne Gosieńko : ) A wierszyk naprawdę wzruszający. My w niedzielę planujemy spać dopóki się nie wyśpimy,a potem narobimy michę popcornu i będziemy oglądać filmy wylegując się na kanapach,oczywiście na wszelki wypadek będziemy udawać,że nie ma nas w domu co nie będzie zbyt trudne bo zepsuł nam się dzwonek ; ) a no i oczywiście już jutro wieczorem wyłączymy telefony ; ) To by było tyle,czyli nuuuuda ; ) Buziaczki : )*

    OdpowiedzUsuń
  3. Śliczne serduszka, wierszyk wspaniały i taki pasujący do dziadka czarodzieja-anioła :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Piękne latające serducha.Po to aby było jeszcze więcej miłości ? :)

    OdpowiedzUsuń
  5. piękne, w ciepłych kolorach! A miłość powinna być w nas nie tylko od święta. Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Śliczne serduszka uszyłaś :).

    Fajny wierszyk o dzidziusiu. No pewnie, że się ucieszył z serduszka :).

    Jeśli chodzi o Walentynki, to też nie robimy jakiegoś wielkiego halo ale tulipanki dostałam i deserek zrobiłam. Był też spacer. Ma być miło i przyjemnie, a że akurat walentynkowo, to jeszcze milej :).

    OdpowiedzUsuń
  7. Przepiękne serducha!!! Mi jakoś nie wychodzą tak ładnie a najgorsze jest dla mnie wykończenie,tzn.zszycie ręcznie ściegiem krytym ;p Nie lubię szyć ręcznie! :)
    Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  8. Bardzo ładne serca :) Wpadaj tu częściej ;)
    Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń

Dziękuje za komentarz:)