obiecałam wczoraj dodać przepis na ciasto truskawkowe... a że obietnic zawsze dotrzymuje więc jestem... ( póki mój synek jeszcze słodko śpi)
Składniki:
ciasto:
3 szklanki mąki tortowej
6 żółtek
1,5 kostki margaryny
2łyżeczki cukru pudru
0,5 opakowania proszku do pieczenia
Mąkę wraz z proszkiem do pieczenia przesiej na stolnicę, posiekaj z margaryną, dodaj żółtka, cukier puder i zagnieść ciasto. 1/3 ciasta schowaj do zamrażalki, a pozostałą wyłóż na blachę ( u mnie o wymiarach 25x40).
Na ciasto wyłóż truskawki ( to w zależności kto jak lubi, ale u mnie było ich ok. 0,5 kg) umyte, od szypułkowane i pokrojone na pół.
Na truskaweczki zetrzyj połowę z ciasta, które włożyłaś do zamrażalnika.
A teraz pora na piankę.
A oto składniki na wierzch piankowy:
6 białek
1 szklanka cukru kryształu ( możecie dać więcej o ile lubicie bardziej słodkie ciasta, ja dałam nie cała szklankę, a i tak wyszedł fajnie słodki w połączeniu z truskaweczkami)
3 łyżki mąki ziemniaczanej
Białka ubij z cukrem na sztywno, pod koniec dodaj mąkę ziemniaczaną i wymieszaj.
Tak przygotowaną masę wyłóż na truskawki i zetrzyj pozostała część ciasta.
Włóż do piekarnika nagrzanego do 170 stopni i piec przez 40- 60 minut.( ja piekłam 50 minut).
Zachęcam więc do pieczenia i kombinowania w kuchni co ja osobiście bardzo lubię.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Dziękuje za komentarz:)