Witajcie Moi mili:)
Bardzo się ciesze, że mój ślimak przypadł Wam do gustu:)
Szyjąc tego w moich ukochanych kolorach jakże dziewczęcych
uszyłam drugiego dla mojego kochanego małego mężczyzny:)
Jego radość niesamowita:)
Nie miałam co prawda materiału, z którego mogłabym uszyć coś w kolorach dla chłopca.
Wpadła mi jednak w ręce koszula. Mama ją miała wyrzucić. Dostał ją brat, ale jej nie chciał.
Zabrałam ją bo miała super kolory:) niebieski i biały i była w paseczki:)
Jakiś czas temu kupiłam Kacperkowi do pokoju, który niedługo będzie miał narzutę z poduchą:)
Narzuta patchworkowa:) niebiesko - granatowo - czerwono - biała:)
Bardzo piękna:) No i te paseczki z koszuli ekstra się wpasowały:)
No, ale wracając do meritum sprawy.
szukając inspiracji na poszewki, które już widzieliście zobaczyłam kątem oka koszule, a z niej wycięty kwadrat, który potem stał się poszewką:)
https://longredthread.wordpress.com/2011/06/16/jak-uszyc-poduszke-sposob-2/
Z koszuli uszyłam więc poszewkę na poduszkę:)
szukając inspiracji na poszewki, które już widzieliście zobaczyłam kątem oka koszule, a z niej wycięty kwadrat, który potem stał się poszewką:)
https://longredthread.wordpress.com/2011/06/16/jak-uszyc-poduszke-sposob-2/
Z koszuli uszyłam więc poszewkę na poduszkę:)
Bo czemu by niby nie:) co fajniejsze guziki z zakładką świetnie się tu sprawdziły:)
Mniej szycia, a efekt ekstra:)
Z pozostałości po koszuli uszyłam ślimaka dla Kacperka:)
Zostały jeszcze rękawy długie, więc to jeszcze nie koniec recyklingowego szycia:)
No, a teraz przyszła pora bym Wam pokazała co uszyłam:)
Tak wygląda komplecik podusia ze ślimakiem:)
Ślimak niesie na swoim muszelkowym domku trzy podusie, by wygodniej mu było spać;)
Nie mogło mu zabraknąć oczywiście ogromnej muszki:) bo to Ślimak Elegancik:)
Tak wygląda poszewka z koszuli:)...
... a tu towarzystwie poduchy, którą kupiłam razem z narzutą, która jest tłem:)
Dla mnie super to się razem komponuje:)
A który Wam bardziej ślimaczek przypadł do gustu???
Mój - w dziewczęcych kolorkach??
Kacperków w barwach chłopięcych??
Czekam na Wasze zdanie:)
Mnie podobają się obydwa:)
Każdy jest inny, ale jest równie piękny:)
Serdeczności:)
Do zobaczenia wkrótce:)
Gosieńka:)
Gosiu swietny pomysł na recykling starej koszuli, mój maź tez ma mnóstwo takich koszul, których nie lubi/nie nosi :) poszewka wyszła ci bardzo fajna. A jesli chodzi o to, którego ślimaka wole? Moje dziewczęce upodobania przemawiają za poprzednim, ale zamiłowanie do moich synków i ich upodobań wspiera tez niebieskości, wiec mamy remis :) pozdrawiam i zapraszam na nową odsłonę w dziewczęcych kolorkach u siebie, Asia
OdpowiedzUsuńDziękuje Asiu za Twoje słowa:) Z ślimakami mamy identycznie:) Dla mnie kolory poprzedniego to moje dziewczęce, a z racji posiadania cudownego synka i niebieskości bardzo lubię:) Tym samy w domku jest kolorowo:)
UsuńJuż pędzę do Ciebie kochana:)
bardzo ładne szyjątka i poduchy i ślimak, fajniutkie
OdpowiedzUsuńPięknie i pomysłowo : ). A ślimaki lubię wszystkie i we wszystkich kolorach tęczy pod warunkiem tylko,że nie pożerają moich roślinek w ogródku ; ). Pozdrowionka : ).
OdpowiedzUsuńOj tak, jako "małe" szkodniki w ogródku nie są już tak słodkie jak te szyjątkowe:) Dziękuje za ciepłe słowa i pozdrawiam :)
UsuńPiękny komplecik, bardzo pomysłowa poszewka. Jeśli chodzi o ślimaka, ciężko mi zdecydować. Osobiście podobają mi się i takie "chłopięce" i takie jaśniejsze, to chyba zależy od tego, dla kogo jest szyty!
OdpowiedzUsuńDziękuje:) Masz racje, bardzo ważne jest kto zostanie nowym właścicielem takiego słodziaka ślimaka:) i w sumie od tego zależy każdy detal:) pozdrawiam:)
UsuńKolejny raz jestem pod wrażeniem, poducha idealna! Ślimak to już w ogóle czad! :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam!
świetny pomysł na drugie życie koszuli! podusia, jak i ślimak rewelacja! a który ładniejszy? oba jednakowo cudne, bo bardzo lubię i różowy i niebieski!!!!
OdpowiedzUsuńSuper wyszło :)) poszewki z koszul to fajna sprawa, ale ten ślimak jest cudny .... jejku :))
OdpowiedzUsuńSuper, popieram materiałowy recykling :) Ślimak równie cudowny jak poprzedni :) Chociaż ten niebieściak chyba kradnie właśnie moje serce na swojej muszli i tej górze poduszek :D
OdpowiedzUsuńChyba muszę przejrzeć koszule mojego Pieronka ;).
OdpowiedzUsuńPoszewka i ślimak super, a pomysł z poduszeczkami na ślimaku świetny :).
Mi podobają się oba ślimaki, bo oba dopieściłaś pod każdym względem :).