Witam,
Dziękuje na wstępie za ciepłe i miłe słowa:) Bardzo mnie cieszy, że zaglądacie do mnie kochani:)
Dziękuje też nowym obserwatorom, że weszli do mnie i chcą pozostać na dłużej:)
Dziękuje:)
U mnie trwa przedświąteczny szał:)
Bardzo bym chciała już ubrać choinkę,
ale to z jednej strony kończę robić bombki karczochowe,
to z drugiej muszę szybciutko zrobić solniaki cynamonowe i nietylko.
Bo te, które zrobiłam do tej pory poszły w świat hihi.
No to wiecie co będę robić wieczorkiem.
A dzisiaj przychodzę do Was z 3 bombeczkami w kratkę:)
Tak sobie umyślałam, że czerwona kratka będzie świetnie wyglądać na mojej choineczce:)
No i poczyniłam póki co trzy takie krateczkowe karczochy.
Zobaczcie zresztą sami co mi wyszło:
Jestem z nich bardzo zadowolona:)
Choć nie do końca są równiutkie i perfekcyjne...
Tak czy inaczej bardzo mi się podobają:)
Są moje, zrobione przeze mnie i to najważniejsze:)
Wczoraj podczas załatwiania pewnych spraw znaleźliśmy chwilkę i skorzystaliśmy z tego, że jesteśmy blisko rynku i postanowiliśmy trochę pospacerować po nim.
Jak to w wielu miastach tak samo i w Krakowie na rynku kiermasz, a na nim mnóstwo przepięknych rzeczy.
Kacperkowi najbardziej podobała się choinka:)
Gdy kierowaliśmy się już w stronę przystanku z daleka zobaczyliśmy choinkę znajdującą się przy Galerii Krakowskiej. Nie mogliśmy nie podejść by nie zobaczyć jej z bliska. Kacper nie chciał potem stamtąd odejść. Naszą uwagę przykuło coś tak cudnego...
No oczu nie mogłam oderwać i kilka razy się przy tym kręciłam.
Zresztą zobaczcie o czym mowa:
Renifer zrobiony z gałązek choinkowych...
Zaparł mi dech w piersiach:)
Pani sprzedawczyni tych cudeniek była tak miła, że zaproponowała byśmy Kacperka posadzili na tym zwierzu;) Nie mogliśmy nie skorzystać:)
Bardzo dziękujemy:)
Gdyby ktoś z Was był akurat gdzieś blisko tego miejsca to podejdźcie i zobaczcie te cudeńka.
W tle widać też małe reniferki i wianki, z głową reniferka...
No przepiękne:)
Mój mąż zrobił z bliska zdjęcie małego reniferka, ale podczas przesyłania gdzieś mi go wcięło. Jak tylko będę je mieć to tutaj dodam:)
Przepraszam, że tak wzdycham do nich, ale w życiu bym nie wpadła, że z gałązek zwykłej choinki można zrobić coś tak ślicznego.
To tyle na dziś.
A na koniec jeszcze Kacper w bombce:)
My byliśmy akurat jak było jeszcze widno, ale bombka jest przyozdobiona w lampki, które pięknie wieczorem świecą. Widzieliśmy w drodze powrotnej do domku...
Miłego weekendu dla Was.
Ja zmykam bo dużo pracy przede mną dzisiaj jeszcze.
pozdrawiam cieplutko
Gosieńka
Bombki, jak dla mnie, bardzo staranne i pięknie dobrane kolorystycznie. Z niecierpliwością czekam na pokaz Twojej choinki:)
OdpowiedzUsuńPs. Twój synek chyba w wieku mojego:)
Cieszę się, że się podobają:) no do niedzieli bym chciała już ubrać i cieszyć się jej widokiem:)
UsuńBombki cudownie Ci wyszły ta druga wow wspaniała!!!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam!
Też mi się najbardziej podoba:)
Usuńbombki ślicznie poczyniłaś i nie mów że nierówne bo mi wygladają na perfekcyjne, renifer faktycznie świetny, super pomyślany a Kacper przefajnie wyglada na tym reniferu:)))
OdpowiedzUsuńDziękuje:)
UsuńŚliczne bombki :)
OdpowiedzUsuńDzieki Marto:-)
UsuńAle nie widzę tu mojej ?? ale chyba wzorkowo nie pasowała :)
Usuńhehe ale radocha :) takiego rena to jeszcze nie widziałam :D a bombka cuudna :*
OdpowiedzUsuńRadocha niesamowita:-) nie tylko dla dziecka, ale jak widac i dla doroslego:-)hehe dziekuje:-) pozdrawiam cieplutko:-)
UsuńBombeczki rewelacja, jestem fanka tej krateczki :) jak dla mnie wykonanie perfekcyjne :) pozdrawiam cieplutko
OdpowiedzUsuńJa też uwielbiam tą krateczkę:) Dziękuje kochana:) pozdrawiam również
UsuńBombki są śliczne. Krateczka w czerwieni jest idealna na Święta. Piękna ozdoba;)
OdpowiedzUsuńTeż tak myślę:) Dziękuje za miłe słowa:) Bardzo wiele dla mnie znaczą:) pozdrawiam
Usuń