Witam,
dziś początek kolejnego miesiąca - 1 grudnia:)
Coraz bliżej święta, coraz więcej świątecznych dekoracji.
A ja przychodzę do Was
z RENIFEREM Z WIKLINY PAPIEROWEJ:)
Jak go zobaczyłam na jednym z blogów, no to zachwyciłam się. Bo robi się go bardzo łatwo, a mimo wszystko może być bardzo fajną dekoracją naszego domku:)
Jak go zrobiłam i pokazałam moim panom to zarówno ten mały jak i duży
mieli takiego banana na buźce
i oczka tak radosne...
No bo sami powiedzcie:
Czyż buzia sama się nie śmieje na widok takiego małego cuda:)?
Kacper od razu mi go porwał, ledwo udało mi się zdjęcie zrobić i od razu poprosił o kolejnego:)
Śmialiśmy się we trójkę do upadłego:)
Taki mały reniferek, a tyle uśmiechu wprowadził:)
Jak Synek poszedł spać to pomyślałam, że dorobię mu muszkę i nazwę ELEGANCIK:)
Tak prezentuje się teraz:
Elegancik powstał dzięki kursikowi, jaki znalazłam u Justynyz bloga:
Na dziś to tyle Kochani.
Mam nadzieję, że jak go zobaczycie to też będziecie chodzić uśmiechnięci
i że umili Wam chwilę spędzoną u mnie:)
i że umili Wam chwilę spędzoną u mnie:)
Miłego tygodnia
życzy Gosia i Elegancik:)
ano buzia się sama uśmiecha oj i to bardzo
OdpowiedzUsuńŚwietny , mówisz ze łatwo zrobić ale dla mnie to czarna magia
OdpowiedzUsuńDziękuje:)
Usuń:D Przepiękny :D No i ta czerwona kokarda pod szyją.... Prawdziwy Elegancik ! Pozdrawiam cieplutko !
OdpowiedzUsuńDziękuje, że wpadłaś do mnie zobaczyć tego Elegancik, który powstał dzięki Tobie:) Pozdrawiam również:)
UsuńSuper! Mnie też korci ten renifer, ale papierowa wiklina w moich rękach to jakieś przekleństwo! W ogóle nie umiem się tym obsłużyć ;)
OdpowiedzUsuńSpróbuj bo na prawdę warto:) Radość z patrzenia na takiego reniferka nieziemska:) Pozdrawiam:)
UsuńŚliczny, nie dziwię się, że wywołał uśmiech radości:)
OdpowiedzUsuńDziękuje Ci bardzo za tak miłe słowa:)
Usuń